Warszawiacy mogą zapomnieć o dłuższych tramwajach!

0
839

fot: źródło

Jedna z radnych, Agnieszka Jaczewska-Golińska, zaproponowała, aby zastąpić krótsze tramwaje tymi dłuższymi i wygodniejszymi. Najdłuższe pojazdy MPK, które poruszają się po ulicach Warszawy, mają 33 metry. Okazuje się, że mieszkańcy stolicy mogą zapomnieć o dłuższych tramwajach…

Wychodzi na to, że wprowadzenie nowych, większych tramwajów, jest po prostu niemożliwe. Dlaczego? Ponieważ mieszkańcy nie potrafią z nich korzystać! Interpelacja radnej Agnieszki Jaczewskiej-Golińskiej dotyczyła konkretnych linii: nr 2 i 31, gdzie pierwsza kursuje na trasie Metro Młociny Nowodwory, a druga wykorzystywana jest jako przedłużenie pierwszej linii metra przez osoby pracujące w zagłębiu biurowym przy ulicy Domaniewskiej oraz okolicach. Zarówno jeden, jak i drugi tramwaj, jest nierzadko przepełniony, dlatego też radna postanowiła wyjść z inicjatywą dotyczącą wprowadzenia na stałe dłuższych pojazdów, powołując się np. na Kraków, gdzie kursują tramwaje 43-metrowe.

fot: źródło

Przeczytaj: W Warszawie powstanie Klinika „Budzik” dla dorosłych

Do prośby Jaczewskiej-Golińskiej odniósł się Robert Soszyński, nowy wiceprezydent Warszawy, który odpowiedzialny jest za transport publiczny w Warszawie. Przypomniał on, że kilka lat temu w stolicy kursowały tramwaje 45-metrowe, gdzie część z nich była skierowana właśnie na biurowy Mokotów. Wiceprezydent jasno wyraził się na ten temat; uważa on, że dłuższe pojazdy zostały wycofane z użytku, ponieważ mieszkańcy…nie potrafili z nich odpowiednio korzystać. „Zaobserwowano, iż pasażerowie bardzo nierównomiernie wykorzystują miejsca w wagonach. Podczas gdy w pierwszym wagonie nie było już możliwości wejścia do pojazdu, w trzecim wagonie istniała duża rezerwa podaży miejsc” – twierdzi Soszyński. „Jednocześnie pragnę wyjaśnić, że długość składu jest jednym z elementów wpływających na parametr czasu ewakuacji pojazdu ze skrzyżowania i jest on uwzględniany w projektach sygnalizacji świetlnej. Przejazd składu dłuższego o kilkanaście metrów musiałby skutkować wydłużaniem czasów przejazdu na większości skrzyżowań, a to wpłynęłoby na wydłużenie czasu jazdy, pogorszenie płynności ruchu, a co za tym idzie – punktualności realizowanych kursów” – dodaje. Z wypowiedzi wiceprezydenta jasno wynika, że mieszkańcy stolicy nie mogą liczyć na dłuższe tramwaje.

fot: źródło

Sprawdź: f7krakow

Info: warszawa.naszemiasto.pl

Dłuższe tramwaje na pewno byłyby dużym ułatwieniem – szczególnie, że nasza stolica, to bardzo zatłoczone miasto. Myślicie, że uda się wyegzekwować nowsze pojazdy MPK?

Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! Kliknij tutaj: klik.