Młoda dziewczyna wraz z koleżanką wybrały się do Dolinki Szwajcarskiej w Warszawie. Zamiast spaceru po parku, podziwiania przyrody, wybrały dość nietypowy sposób na spędzanie wolnego czasu. Nastolatka zdemolowała zabytkową rzeźbę, a film udostępniła w Internecie.
Dolina Szwajcarska sporo ucierpiała w czasie II wojny światowej. Przetrwał jedynie skrawek parku, wraz z fontanną oraz dwoma rzeźbami. Jedną z nich jest „Chłopiec z żółwiem”, który już wcześniej spotkał się z aktem wandalizmu. Na rzeźbie znalazły się obsceniczne rysunki i napisy, jednak taka dewastacja okazała się niewystarczająca dla nastolatki, która postanowiła rzeźbę zniszczyć. Młoda dziewczyna wyjęła młotek i zaczęła uderzać w rzeźbę, aż odpadł nos oraz ukruszeniu uległy elementy wokół niego. Nagranie zostało udostępnione przez sprawczynię na jej profilu na Instagramie. Każdy mógł obejrzeć wideo.
Dość szybko internauci zaczęli udostępniać filmik na innych portalach- trafił on m.in. na YouTube, Wykop. Dlatego nawet po tym, jak nastolatka usunęła nagranie ze swojego profilu, wideo wciąż jest upublicznianie.
Wandalizm, jakiego dopuściła się Julia Słońska – bo tak nazywa się dziewczyna, która zniszczyła rzeźbę – spotkał się z falą krytyki. Internauci szybko odkryli jej dane oraz skojarzyli z twarzą, jaka występuje w reklamie mBanku. Julia Słońska okazała się być popularną instagramerką, modelką, aspirującą aktorką. Obecnie jednak jej imię i nazwisko kojarzone jest z bezzasadną dewastacją zabytku. Całe zdarzenie skomentował mBank, który początkowo nie chciał brać odpowiedzialności za działanie osób, występujących w ich spocie, jednak ostatecznie zdecydował się usunąć reklamę. Pozwolenie, aby Julia Słonska wciąż była twarzą marki, byłoby bardzo ryzykowne.
„Nie chcemy być kojarzeni z aktorką, która wiele tygodni po zakończeniu zdjęć zasłynęła kolejną rolą – wandala. Nie planujemy angażowania tej dziewczyny do kolejnych spotów”. – wydano w oświadczeniu.
Nie tylko mBank, ale prawdopodobnie żadna z marek przez długi czas nie będzie zainteresowana współpracą z modelką. Zwłaszcza, że internauci byli bezlitośni.
„Idiotyzm wyższych lotów” czy „tępa idiotka” to jedne z łagodniejszych określeń, z jakimi spotkała się z sprawczyni. Komentujący zdarzenie domagają się ukarania oraz zadośćuczynienia ze strony nastolatki. Cała sprawa nabrała rozpędu zwłaszcza ze względu na opublikowanie zdarzenia w Internecie. Czy Julii Słońskiej zależało na rozgłosie? Czy nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji? A może udostępnienie nagrania było celowym zabiegiem, który miał przynieść modelce popularności? Motywacje są nieznane. Na pytanie, dlaczego dziewczyna dopuściła się do tego czynu i opublikowała film w Internecie, Julia Słońska odpowiedziała, że jest to jej prywatna sprawa.
O sprawie poinformowany został stołeczny konserwator zabytków oraz warszawska prokuratura.
Po naszym wezwaniu @mBankpl kasuje emisję spotu z pato-influencerką, która zniszczyła rzeźby w Dolince Szwajcarskiej. Spot zniknął już z YouTube. Prawidłowa, chociaż spóźniona reakcja. pic.twitter.com/M7jnNzgfWw
— Miasto Jest Nasze 🌳🚊♻️ (@MiastoJestNasze) May 13, 2019
Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedź się tutaj!
Przeczytaj także:
